Zjednoczone Królestwa - Sp@rtans

dużo osad to silna gospodarka a silna gospodarka to dużo wojska które można wykarmić
tak więc osad trzeba mieć jak najwięcej
natomiast ja na przykład offa klepię tylko w jednej osadzie a deffa w drugiej i tylko te dwie są ważne, reszta osad tylko zasila te dwie podstawowe w surowce
to proste

zgadzam sie z shi! wszytsko zalezy od polozenia. jesli jest wzgledny spokoj to mozna ich potworzc wiecej i rozbudowywac w nich eco. w przyszlosci stana sie dostarczycielem surki do glownych 2-3 czy tez 4 to zalezy od gracza. ja mam 3 offowe i w nich pedzi sie off. pozostale sluza za dostarczycieli surki. w przyszlosci przede wszytskim zboza. w tych osadach bedzie napewno tylko deff +1-2 z duzym defem bo takich dostarczycieli trzeba chronic. latwo wyobrazic sobie co by sie stalo jakby ktos zdemolowal w nich spichlerze, pola, magazyny gdy w glownych ma sie multu woja i duzy minu.s tak wiec nalezy dbac o wszytskie i miec conajmniej jedna osade z duzym deffem ( wiadomo ze koledzy z soja pomoga ale trzeba miec czym sie bronic na poczatku).
u mnie to wszytsko przechodzi reorganizacje ale zmiany wymagaja czasu.jedno jest pewne im wiecej osadek tym wiecej roboty przy nich ale i wieksze mozliwosci na przyszlosc.

A kataski lepiej robić w osadzie z OFF-em czy może w osobnej osadce+obstawa oczywiście?

Zloty srodek lezy jak zwykle po srodku:
- Shi ma 100% racji, ze gdy w okolicy wojna to wzmacniasz tylko dwie glowne osady do pelnej rozbudowy-inaczej trzeba bedzie defa rozdzielac, lub dawac sie farmic,
- Jack i Gaur maja tez 100% racji - gdy tylko jest chwila oddechu budowa specjalizowanych osad na makasa i rozbudowa max 3 armii - glownej off i glownej deff - ja buduje jeszcze jedna szybka  pomocnicza konna EC.

- w specjalizowanych farmach szkoda nawet inwestowac w instalacje wojskowe- jedynie kopalnie, budynek glowny, magazyny, spichlez ( i to tez nie na makasa), bo szybko beda wysylane do osad wojennych i targ-duzy.
ja dobudowuje jeszcze mury, zeby w razie czego defa postawic.

- dodatkow-zawsze-rezydencja na 10 lvl zeby stamtad wypuscic nastepnych kolonistow lub konsula,

- w osadach wojennych dodatkowo mam Ratusz-brakuje mi ostatnio pkt kultury do szybkiej ekspansji, wiec tak sie wspomagam

wybacz kolego...moze sie nie znam ale na classicu z 3x15C wielkich armii nie zrobisz...zdecydowanie polecam robienie jednej konkretnej, a co do jednostek def nie zgodze sie z gaurem...jesli masz sporo osadek..w 1 lub 2 spokojnie mozesz rozwinac def, zalezy to od stylu gry..jesli zamierzasz udzielac sie i pomagac ludziom czasami musisz podeslac 100 jednostek to tu to tam... wszystko zalezy od stylu gry

Gaur napisał:

a ja nie zgadzam się z Glupi bo:
- jeśli masz off w 3 osadach to jest on mniej skuteczny, lepiej mieć jeden duży niż 3 małe
- małe deffy w osadach które dostarczają surowce nic nie dają bo nie oprą się atakowi i tak i tak a na dodatek jedzą
podsumowując: powinno się mieć osady wyspecjalizowane jedynie w produkcji surowców i wojska. daje to dodatkowe oszczędności bo nie trzeba ulepszać wojska w kilku osadach i w przypadku ataku atak jest silniejszy a co za to idzie są mniejsze straty

Zgoda. Ale w "surowcowych" osadach garść defa i zwiadowców MUSI być. 1-=20 jednostek i z 10 sz zwiadu.
Tak, żeby fejki dawały wynik "żaden z twoich nie wrócił" a zwiadowcy, żeby było wiadomo o skanach.