Zjednoczone Królestwa - Sp@rtans

Zjednoczone Królestwa - Sp@rtans

Ogłoszenie

1. Pełna aktywacja konta jest dokonywana po informacji na priv w grze przez Administratora Forum - MarcinL
2. W związku ze zmasowaną akcją MH przeciwko multikontom przypominam o ZAKAZie LOGOWANIA SIĘ NA INNE KONTA Z POZYSKANYM HASŁEM
3. Proszę o zgłaszanie do Zarządu ZK-S wszystkich przypadków ataków na nas przez naszych Sojuszników

#16 2007-11-12 22:13:40

Franiel

ZKS IV

716765
Skąd: Piekary Śl.
Zarejestrowany: 2007-07-24
Posty: 24

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

czerwony kapturek przychaodzi do babci...
-dziendobry babciu!
-dziendobry - odpowiada babcia.
-babciu, a dlaczego masz takie duze oczy??
A babcia zaklada biale rekawiczki i krzyczy
-JAZDAAAAAAAA!!!

Offline

 

#17 2007-11-17 09:24:22

Picia

Zarząd ZKS III

Zarejestrowany: 2007-09-29
Posty: 137

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

Wchodzi facet do burdelu i prosi o coś extra, bo ma dosyć zwykłego seksu.
-No to zapraszam- mówi burdel mama i prowadzi go do piwnicy. Facet wchodzi, drzwi się zamykają, patrzy-a tam deska z dziurą. No to myk robi swoje i wychodzi zadowolony.
- Rzeczywiście, tego jeszcze nie próbowałem.
Przychodzi tak codziennie przez tydzień i zawsze prosi o to samo. W końcu ósmego dnia wraca i mówi:
-Jak zwykle proszę o to extra.
Znów go prowadzą do piwnicy, zamykają, facet patrzy- jest deska, ale nie ma w niej dziury!
Leci na górę wkur*****ny i krzyczy:
- Do tej pory byłem zadowolony, a dziś co z extra?
Na to burdelmama:
-A dziś dla stałego klienta extra dziewica!!!!!


http://cry.travianteam.com/sig-4-pl-2-pl6_45250.gif

Offline

 

#18 2007-11-17 09:49:03

szakall21

ZK-S

5301905
Call me!
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-07-24
Posty: 246
WWW

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

Kawal ktory mnie kladzie

Przychodzi baba do lekarza z pługiem w plecach.
A lekarz na to:
- O żesz kurwa !!!!


Ostatnio edytowany przez szakall21 (2007-11-17 09:52:21)


http://img72.imageshack.us/img72/8083/jackdanielsgq2.gif

http://travian.macaputo.de/sig-5-pl-2-pl6_15902.gif

Offline

 

#19 2007-11-17 10:56:10

SITEK14

Zbanowany

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

hehe dobre

 

#20 2007-11-17 11:03:57

kondziczek

ZKS IV

2931081
Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2007-07-18
Posty: 310
WWW

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

Gość hotelowy schodzi do recepcji i mówi:
- Zasłałem łóżko.
- W porządku - odpowiada recepcjonistka.
A gość:
- Nie bałdzo.

****************************************



Pani w szkole pyta Jasia:
- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki, Norwid?
- Nie wiem. A czy pani, wie kto to był Zyga, Chudy i Kazek?
- Nie wiem - odpowiada zdziwiona nauczycielka.
- To co mnie pani swoja banda straszy?

****************************************



Rozpaczliwie płaczącego syna pyta się ojciec:
- Dlaczego płaczesz synku?
- Zgubiłem moje 10.- zł , odpowiada syn.
- Nie płacz, dam ci 10.- zł
Dziecko się uspokoiło, a po chwili wpada jeszcze w większą rozpacz.
- Co się stało synku? - pyta ojciec.
- Gdybym nie zgubił tamtych 10.- zł, to miałbym teraz 20.- zł.

****************************************



Po co to czytasz?

****************************************



W dzisiajszych czasach badania naukowe dowodza iz, ludzie ktorzy sa slabi w lozku i uprawiaja malo seksu trzymaja telefon w prawej rece czytajac SMSy.

****************************************



"Szwedzi są o tyle niebezpieczni, że nie są groźni."

****************************************



Wielka kumulacja. Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady.
Podjeżdża
facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:
- Co pan zrobiłby z tą wygraną.
Facet myśli i mówi:
- No to większe mieszkanie, poloneza...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta:
- A co pan by zrobiłby...
- No, to jakiś dom, mercedes...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet mercolem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie...
- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS...
- A reszta?
- A reszta niech k***a czeka!

****************************************



Listonosz przechodzi na emeryturę.
Wszyscy z okolicznych domów postanowili, że będzie on po raz ostatni
chodził od domu do domu i tym razem tylko odbierał prezenty za swoją
wieloletnią pracę.
Puka do pierwszych drzwi...dostaje wspaniałe wyposażenie
wędkarskie...promienieje z radości.
Puka do drugich drzwi...otrzymuje bilet na Hawaje...cieszy sie nasz
listonosz ogromnie.
Puka do trzecich drzwi...otwiera mu wspaniała blondynka...mrugając
oczętami zaprasza go do swojego łoża i spełnia przez całą noc
najskrytsze
marzenia sexualne listonosza.
Rano podaje mu do łóżka wspaniałe śniadanie. Listonosz jest
wniebowzięty...
Gdy urocza blondynka nalewa mu do szklanki kawę, listonosz zauważa
ukrytego pod szklaneczką dolara, zaciekawiony pyta:
- Noc byla wspaniała, śniadanie tez, ale dlaczego ten dolar?
Na to blondynka przewracając oczami:
- Wczoraj wieczorem zapytałam mojego męża, co mam Ci dać za Twoją
wieloletnią służbę. Odpowiedział mi:
Pierdol go, daj mu dolara.
Śniadanie było moim pomysłem.

****************************************



Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".

****************************************



Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
- 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo?
- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę!
Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz!

****************************************



Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? - Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?
- Właściwie to nie - stwierdziłem.
- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:
- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się bez wahania.
Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła. niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat" a ja. K****, siedziałem na kanapie. w samych skarpetkach.

****************************************



Lekcja w szkole muzycznej.
- Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena. Ale żeby było ciekawiej to jedno z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać jaki to utwór Beethovena. Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc. Dzieci krzyczą: Wiemy, wiemy - to "Sonata księżycowa".
- Brawo!! - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia i rysuje wielki pastorał. Dzieci krzyczą - wiemy, wiemy - to "Symfonia pastoralna".
- Świetnie!! - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Jasio i maluje wielkieeeeeeego penisa. W klasie cisza. Pani: Jasiu, co to ma znaczyć? Przecież to nie ma nic wspólnego z utworami Beethovena. Na to Jasio z pretensja w glosie:
- "Dla Elizy"?!

****************************************



W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!

****************************************



Przyjechał Eisenhower z wizytą do Moskwy. - Jak wam się tutaj podoba? - pyta go Chruszczow. - Są kraje biedniejsze, to prawda - przyznał Eisenhower - ale tylu pijaków na ulicach, to chyba nie ma nigdzie na świecie!
- Chętnie bym się o tym przekonał w Waszyngtonie - odparował Chruszczow.
- Przyjedźcie więc! Każdego spotkanego pijaka możecie zastrzelić!
Chruszczow wziął służbowy pistolet i udał się w podróż do Stanów Zjednoczonych. Chodzi po ulicach i nadziwić się nie może, nigdzie pijaków! W końcu po dwóch godzinach znalazł jednego. Zastrzelił go z satysfakcją i powrócił do Moskwy.
Rano sekretarz czyta mu prasę z całego świata.
- Jak donosi? Washington Post: Wczoraj w godzinach wieczornych łysy gangster zastrzelił sowieckiego dyplomatę...

****************************************



Poniżej przedstawiamy zadania maturalne z matematyki, istnieje 99% prawdopodobieństwo, że będą one na przyszłorocznej maturze - niestety zawsze jest ten jeden procent. Tak czy inaczej, warto je rozwiązać:

1. Robotnik wykonuje swoja prace w 4 dni i 5 godzin. Pijany robotnik tą sama prace w 7 dni i 8 godzin. Na budowie pracuje 7 robotników i 1 majster nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę co 3 dzień a do sklepu monopolowego jest 13 minut biegiem.
Oblicz zysk sklepu monopolowego, gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny?

2. Jeden projekt 3 studentów wykonuje w 2 miesiące. 4 studentów w 2 miesiące i 1 tydzień, 5 studentów w 2 miesiące i 18 dni.
Oblicz ile musi się zrzucić 6 osobowa grupa studentów, aby kupić projekt i oddać go na 2 tygodnie przed końcem semestru?

3. Jasiek chodzi na imprezę co tydzień, Mariola co 16 dni. Znając okres cyklu miesiączkowego Marioli oblicz prawdopodobieństwo, że na wspólnej imprezie wpadną.
Oblicz prawdopodobieństwo, że będą to bliźniaki.
Pyt. dodatkowe (+3 punkty) ile będą wynosić alimenty po 6 latach?

4. Hiperpłaszczyzna rozpięta na ewaluowanej przestrzeni bazowej 25- wymiarowej posiada 17 ekstermów lokalnych. Niech k będzie dowolnym ciałem i zgodna z waluacją dyskretną dla hipotezy Jakobianowej. Domknięcie całkowite pierścienia izomorficznego definiuje wskaźniki sumacyjne. Ciała i pierścienie maja 1 różną od 0.
Ile będzie kosztować piwo Tyskie w Suwałkach na przełomie marca i grudnia?

5. Zadanie na ocenę celującą: Z ilu jajek robi się makaron 6 jajeczny uwzględniając 22% podatek VAT

****************************************



Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie,gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
- Czy mi się tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach??
Pacjent spokojnym głosem:
- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie ból zadawali... Prawda Panie Doktorze?

****************************************

Offline

 

#21 2007-11-17 11:21:29

SITEK14

Zbanowany

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

skad ty to wszystko bierzesz?
a tak wogole to zajebiste!!

 

#22 2007-11-17 11:44:58

kondziczek

ZKS IV

2931081
Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2007-07-18
Posty: 310
WWW

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

SITEK14 napisał:

skad ty to wszystko bierzesz?
a tak wogole to zajebiste!!

Sie gra sie ma

Offline

 

#23 2007-11-17 17:21:51

gruby_mak

ZK-S

Zarejestrowany: 2007-09-25
Posty: 258

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

A ja wam przedstawie cos z zycia wziete

UWAGA,oszustki!
Nie wiem, czy też robicie zakupy w marketach, ale te
> > informacje
> > > > mogą sie przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło.
> > > > Padłem
> > > > ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło
i
> > > > gdzie
> > > > indziej, komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne
> > > > dziewczyny
> > > > koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupu do
> > > > bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z
> bluzek.
> > > > Kto
> > > > by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za
> > > > wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by lepiej podrzucić je do
> następnego
> > > > TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnim siedzeniu i w
> trakcie
> > > > jazdy zaczną się nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi
> na
> > > > przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. Zmuszają Cię
> > jeszcze
> > > > do
> > > > zjechania na pobocze i gwałcą po kolei. Gdy obrabia Cie ta pierwsza
w
> > tym
> > > > czasie druga kradnie wasz portfel. Mój portfel został właśnie tak
> > > > skradziony
> > > > w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też!
> Dzisiaj
> > > > znowu jadę!


http://cry.travianteam.com/sig-5-pl-2-pl6_39356.gif

Offline

 

#24 2007-11-18 11:41:42

SITEK14

Zbanowany

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

heheeheh ni no nie moge praiwe ze smiechu padlem

 

#25 2007-12-25 22:36:23

kondziczek

ZKS IV

2931081
Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2007-07-18
Posty: 310
WWW

Re: COŚ NA POPĘKANIE ZAJADÓW

Jakby komuś się nudziło na świętach to to chyba go zajmie na dłuższy czas
http://bash.org.pl/

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.mueveforum.pun.pl www.stomakrakow.pun.pl www.headhunters.pun.pl www.dodatkipttm.pun.pl www.swiat-monstrum.pun.pl